Niniejszym wpisem rozpoczynam nowy cykl postów w których chcę przybliżyć Ci jak naprawdę wygląda praca w sektorze IT. Przyjrzymy się jak wygląda rzeczywistość pracy w różnych rolach. Zacznę od bardzo popularnego stanowiska – programisty. Przyjmę też kilka założeń, które realnie wpływają na to jak taki dzień pracy może wyglądać.
Założenia:
- Programista: Backend developer na poziomie Junior lub Mid
- Język: Java + frameworki towarzyszące
- Firma: Software house, 50-100 osób
- Zespół: do 10 osób
- Projekt: 6-12 msc, etap implementacji (przed chaosem testów odbiorczych i wdrożenia)
- Model pracy: Praca hybrydowa, 2-3 dni w biurze, reszta zdalnie
- Etat: Pełen etat, godziny standardowe
- Inne: Zwinne metodyki wytwarzania oprogramowanie, klient z sektora publicznego
Dlaczego tyle założeń?
Jednak w pierwszej kolejności postanowiłam zaprezentować bardziej standardową rolę, szczególnie wśród osób rozpoczynających swoją karierę w IT.
No i jak to wygląda?
Kawa. Najpierw kawa.
09:00 – Dlaczego 09:00? To i tak późno dla projektów, które są realizowane dla sektora publicznego. Czasem zespoły startują o 07:00 czy 08:00. To ważne by wiedzieć, że w zależności od klienta te 'elastyczne godziny pracy’ potrafią być nieco bardziej rygorystyczne a umowy z klientami dokładnie określają godziny pracy zespołów wytwórczych. Oczywiście może być tak, że bardzo samodzielne osoby mogą pracować w innych godzinach ale z perspektywy zespołu możecie mi wierzyć, jest to niewygodne i często powoduje zastoje w pracach.
Rozpoczęcie dnia pracy, najlepiej spotkaniem zespołu typu daily (piszę „typu daily”, gdyż nie chcę opisywać sposobu pracy w konkretnej metodyce a tylko zaznaczyć konkretne wydarzenia z danego dnia). Jeśli w biurze – to spotkanie w salce konferencyjnej lub największym pokoju programistów. Jeśli online to wszyscy widzimy się na zoomie/teamsach, gdzie każdy prześciga się w ustawieniu najbardziej abstrakcyjnego tła za sobą. Spotkania są różne – jeśli prowadzone zgodnie z pewną popularną metodyką projektową – trwają 15 minut i każdy z członków zespołu wymienia swoje zadania na dany dzień. Jeśli służą omówieniu zadań, wyzwań (czyt. problemów) oraz priorytetów – potrafią trwać nieco dłużej. Dobrze jest, jeśli w oprogramowaniu pomocniczym typu asana, gitlab czy trello są opisane zadania, przydzielone osoby, określone terminy i priorytety.
Co dalej?
Właściwie potem to już lista zadań nie zależy od godziny 🙂
Przeplatają się ze sobą godziny pisania kodu, commitowania zmian, naprawiania napisanego kodu. Raz, drugi, trzeci. W międzyczasie pojawiają się spotkania ad-hoc czy to na żywo czy online, żeby omówić pojawiające sie znienacka problemy, przepraszam, wyzwania. Między pisaniem kodu a kolejnymi kubkami kawy pojawiają się też kolejne, z setek każdego dnia, wiadomości na slacku oraz uwielbiane przez wszystkie maile. Pół biedy jeśli firmowe, gorzej jak od klienta. I nie należy zapominać o systemie zgłoszeń jira, redmine czy innym w którym pojawiają się nagle, palące zgłoszenia z błędami, które trzeba naprawić ASAP.
I nagle jest 17:00. I jako, że w założeniach mamy etap implementacji projektu to jeszcze wszyscy mają czas. Dla siebie, dla zadań. Można zamknąć komputer. Gdyby w założeniach był etap wdrożenia, testów odbiorczych.. to dzień mógłby się skończyć nieco później, a zacząć nieco wcześniej.
To jak Ci się rzeczywistość pracy programisty w firmie IT podoba?

Perspektywa Kryzysu w Branży IT i Wyzwania Dla Juniorów
Z wielką radością witam się z Wami ponownie na moim blogu po długiej przerwie! Pragnę serdecznie podziękować wszystkim, którzy pozostali tu wierni, śledząc moje przemyślenia, mimo mojej dłuższej nieobecności. Wasze

Dzień pracy..specjalisty helpdesk/IT support
Dziś zapraszam na kolejny post z serii Dzień pracy! Praca w dziale helpdesk/IT support to niezwykle ważne zadanie, które wymaga zarówno technicznej wiedzy, jak i umiejętności obsługi klienta. Pracownik helpdesk jest często